Dobrałam do niej lycrowe legginsy, które również ostatnio wróciły do moich łask, niebieskie szpilki i kopertówkę. Koszulę spięłam pod biustem paskiem na gumie.
Kopertówkę znalazłam w szafie mojej mamy - swoją świetność przeżywała w latach 80', teraz znów będzie błyszczeć - i to dosłownie ;-) Miło odkopać coś, co wpisuje się w trendy, a nie jest sieciówkową ofertą, którą będą mieć setki dziewczyn na ulicy.
Podczas robienia zdjęć mieliśmy małego, dzielnego pomocnika :-)
Co mam na sobie?
* koszula - sh
* pasek i legginsy - H&M
* naszyjnik - szafa babci (uwielbiam go!)
* kopertówka - szafa mamy
* szpilki - Deichmann
Pozdrawiam :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz