Kilkoro spośród występujących wykonało również autorskie utwory w kategorii open - i tutaj właśnie pojawiło się moje aktualne muzyczne zauroczenie. Marta Markiewicz, która w ramach konkursu zaprezentowała poruszające, niemenowskie I've got no one who needs me, zaśpiewała swoją piosenkę Come closer
Głos Marty idealnie trafił w mój gust - czarna barwa, piękny, brytyjski akcent, odpowiedni ładunek emocjonalny. Bardzo się cieszę, że na tym festiwalu wokalistka została nagrodzona za własną twórczość. Podczas bankietu po koncercie okazało się też, że to sympatyczna, pozytywna osoba :-)
Przesłuchałam wszystkie dostępne na youtube utwory Marty (KLIK) i mimo, iż nie przepadam za mocno elektronicznymi brzmieniami, w repertuarze jej zespołu Aftertaste znalazłam kilka perełek. Mam nadzieję, że będzie jej/im dane nagrać płytę i na polskim rynku wreszcie pojawi się coś świeżego i autentycznego.
Pozdrawiam :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz